Spox obecnie przebywa w domu tymczasowym u wolontariuszki i poszukuje odpowiedzialnego domu stałego.
Jesteśmy pewni, że w jego żyłach płynie krew jack russell terriera, więc szukamy mu ludzi baaardzo cierpliwych, cudownie by było, gdyby mieli już doświadczenie z tą rasą.
Po zabraniu ze schroniska, pierwszy dzień nie należał do najłatwiejszych.
Spox bał się klatki schodowej, windy i odgłosów życia codziennego. Nauka czystości też jest do wypracowania.
Pies jest uległy do ludzi i innych psów. Koty obszczekuje.
Na spacerach dobrze sobie radzi w spokojnej okolicy bez nadmiernej ilości bodźców.
W schronisku, gdy już poznał miejsce i ludzi był bardzo otwarty, ciekawski i miał niespożytą energię, więc nie dla niego ciągłe siedzenie w domu ;) Poszukujemy mu ludzi aktywnych, nastawionych na pracę z psem.