Kiedy Lotek do nas trafił był mocno przestraszony sytuacją w jakiej się znalazł. Siedząc w kącie schroniskowego boksu ze strachu odstraszał ludzi powarkiwaniem. Chwilę zajęło przekonanie go, że nic złego mu u nas nie grozi, i ze warto nam zaufać. Na spacerze dał się poznać jako wesoły i energiczny psiak, chętny do zabawy, przeciągania się i gryzienia kijka. Lubi biegać i lubi być blisko człowieka, którego stale zaczepia i zachęca do zabaw. Do mężczyzn podchodzi z rezerwą, być może dlatego boi się też uniesionej ręki. Lotek jest młodym i radosnym psem, który na pewno doznał już złego traktowania, ale jest na tyle otwarty, że daje nam szansę o tym nie pamiętać, o ile więcej nic złego mu się nie przytrafi. Lotuś skrada też całusy i bardzo to lubi. Jeśli chcecie by skradł Wam nie tylko całusa, ale też całe serce zapraszamy na spacer. Piesek jest pod opieką grupy [Makak](www.facebook.com/kundelkinawydaniu/) Skąd: ul. Bardowskiego (Targówek), Warszawa