Trudno sobie wyobrazić, co czuje kot, który przez cztery lata miał dom, rodzinę, a trafi do schroniskowej klatki. Jak się patrzy na 6-letniego Rufusa, to serce się kraje, jest przerażony, piękne miodowe oczy są smutne do bólu. Co ja tu robię? Dlaczego? Co ja takiego zrobiłem? Pytania na które zapewne szuka odpowiedzieć, ale ich nie znajduje! Wszyscy dookoła cieszą się z nowego roku, ale nie on. Jemu rok zaczął się bardzo, bardzo źle. Czy znajdzie się ktoś, kto szybko zabierze go ze schroniska, zanim stres wywoła jakąś chorobę? Ten przepiękny czarno biały kot z białym żabotem na początku będzie potrzebował wiele cierpliwości i wyrozumiałości. Na razie jest zakopany w poduszkach i udaje, że go nie ma. Człowiek będzie musiał dać mu trochę czasu, żeby znowu zaufał, pokochał... Prosimy o rozważną i przemyślana decyzje o adopcji Rufusa. Kocurek jest zdrowy, wykastrowany i posiada mikro czip. Więcej informacji u wolontariuszki: Jolanta Tel. 502 618 087 Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: https://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(2).pdf Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów ex 1098/15 "Rufus"