Uroda Ludwini przypomina, że jej przodkowie musieli mieszkać w odległej Brabancji i pracowicie uganiać się za szczurami we dworze. Ludwini arystokratyczne maniery zostały i... za żadnym szczurem uganiać się nie będzie! Ludwinia jest oazą spokoju, suczką opanowaną, stateczną, momentami trochę przygaszoną, co po części wynika z niełatwej sytuacji, w jakiej się znalazła. Jednak, przy znajomych osobach zmienia się w radosną małą trzpiotkę wesoło merdającą ogonem. Akceptuje inne psy, z ciekawością podchodzi do ludzi i nie pozostaje obojętna na smakołyki... ;) Szukamy dla niej wyrozumiałych, cierpliwych osób, które dadzą jej czas na aklimatyzację w domu. Możliwe, że suczka nie mieszkała wcześniej w domu, więc tak prozaiczne sprawy jak winda, klatka schodowa czy ruch uliczny będą dla niej nowościami, z którymi trzeba będzie ją oswoić. Suczka pod opieką grupy Żółte Boksy https://www.facebook.com/grupabehawioralna/