Parma to psia piękność, smukła sylwetka, maść jak u wilczaka, kufa niczym owczarek belgijski. Niestety spotkała na swej drodze ludzi, którzy zahipnotyzowani jej urodą nie podeszli do adopcji w sposób odpowiedzialny...i po niespełna dwóch tygodniach oddali z powrotem do schroniska. Dlaczego? Nie wiemy do końca, ale kiedy suczka zaczęła czuć się coraz pewniej w domu, stawała się samodzielna i zwracała na siebie uwagę, dom nie staną na wysokości zadania i nie podjął się pracy z psem. Bez okazania wyrozumiałości i zaangażowania, po prostu ją oddał. Parma jest młoda, duża, silna i energiczna. Potrafi pokazać, czego chce a co jej się nie podoba, bywa po psiemu stanowcza. Przy tym jest równocześnie wrażliwa i potrzebuje wsparcia człowieka, ale i wyznaczania granic. Bo to człowiek ma być jej przewodnikiem i przyjacielem. Szukamy dla suni opiekuna, który już nigdy jej nie zawiedzie, osoby lub rodziny (z uwagi na jej siłę raczej bez małych dzieci), która zrozumie jej potrzeby, zapewni odpowiednią dawkę ruchu, zabawy i będzie pracować nad jej rozwojem psychicznym. Parma potrzebuje czasu, aby zaufać i poczuć się bezpiecznie. Sunia odnajdzie się w domu, który poświęci jej czas, da miłość i będzie pracował nad jej energią i emocjami. Na spacer z Parmą zapraszają wolontariusze: Gosia 509 274 112, Monika 693 100 955 Pies jest pod opieką grupy 11. www.facebook.com/11psichmarzen/