Jerry, czyli z polska Hieronim (tak!) to fantastyczny, młody psiak wywodzący się najprawdopodobniej z rodziny Rhodesian Ridgeback ze szczyptą rodziny bokserów i wieloma szczyptami innych …. Jedyny w swoim rodzaju, przepięknie zbudowany, zgrabny i postawny Jerry, prawdziwa ikona psiego stylu, gdyby był wyższy, mógłby zostać Mister Dog! Jerry to pies nietuzinkowy – nie każdego od razu darzy zaufaniem, ostrożnie dobiera swoje grono „przyjaciół”, ale jak już dobierze i wybierze – dałby sobie obciąć za nich przysłowiowy ogon. Przebywanie z nim to czysta przyjemność. Jerry ma w sobie absolutną radość życia i do wszystkiego podchodzi z niebywałym entuzjazmem. Jerry to pies zajęty – na spacerze węszy, szuka, idzie po śladzie, podskakuje, bawi się patykiem…. I patrzy, rozgląda się, analizuje…. Wręcz nie ma czasu zatrzymać się pod drzewem w sprawie wiadomej. Entuzjasta życia – *carpe diem* - „Chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie…” Jerry nie wiedział, że przewrotny los pozwoli mu zasmakować życia w schronisku, ale robi wszystko, aby się tu odnaleźć. Początkowo niepewny i nieufny, analizował z klatki otaczający go świat. Po pierwszym szoku najwyraźniej uznał, że jest, co miało być, nie patrzymy w przeszłość tylko w przyszłość. To nie znaczy, że jest mu tu dobrze i że chciałby tu zostać. O nie! Owa radość życia, którą nam pokazuje pojawia się tylko na spacerze i tylko w przypadku kontaktu z człowiekiem. Jerry to pies towarzyski. On usycha w klatce. Jako potomek Rodezjana jest psem zrównoważonym. Choć dość „samodzielny” i pozornie niezależny, do prawidłowego rozwoju potrzebuje bliskiego kontaktu z rodziną, do której będzie bardzo przywiązany. Dla Jerrego szukamy Rodziny, która ma zbliżoną do jego własnej radość życia, jest aktywna, pomysłowa, kocha swojego psa i chce z nim pracować. Na spacer zapoznawczy zapraszają wolontariusze Agnieszka 604 282 839, Monika 693 100 955 oraz Zuza 600 369 297. Pies pod opieką grupy G11 Skąd: Warszawa, Strażacka (Rembertów)