Nasz Puzon to jeszcze Puzonik… Młodziutki, bardzo delikatny psiak, który na razie jest bardzo przerażony schroniskiem…. Na spacerku drży na całym ciałku i wcale nie chce smaczków, ale oparcia instynktownie szuka w człowieku. Dlatego, zamiast obwąchiwać krzaczek po krzaczku i zwiedzać okoliczne lasy, woli wtulić się w człowieka i z tej perspektywy oglądać otaczający go świat. A jeśli jeszcze, oprócz wsparcia, człowiek pogłaszcze – nasz mały Puzon jest zachwycony. Więc tak sobie siedzimy na łączce przed schroniskiem i powolutku, pomalutku oswajamy maluszka z rzeczywistością, w której się znalazł…
Na pewno miękka kanapa i człowiek dostępny na wyciągnięcie łapy pomoże Puzonikowi odbudować zagubioną gdzieś młodzieńczą odwagę. Na telefon w jego sprawie czekają: Justyna 600 421 121 i Małgosia 789 209 379
Pies pod opieką grupy G1
Skąd: Warszawa. Poloneza (Ursynów)