Ta oto bura kocia piękność to Irma, bardzo nieśmiała, miła i łagodna kotka. W schronisku jest zagubiona - tyle obcych dźwięków, kotów, zapachów... Najlepiej czuje się w schowana w kartoniku - jedynej rzeczy, która daje jej teraz poczucie bezpieczeństwa. Irma jest kotką już na emeryturze - na 15-lecie swojego kociego życia spotkała ją bezdomność :( W dodatku przez złe wyniki nerkowe całe dnie spędza w kocim szpitalu. Wszelkie zabiegi Irma znosi spokojnie, ale czy to za sprawą jej łagodnego usposobienia czy tego, że właściwie trochę jej już obojętne co ją czeka? Ciężko powiedzieć, ale jedno jest pewne - bez ukochanego właściciela trudno o odpowiednią motywację, by walczyć o swoje zdrowie, a smutne spojrzenie Irmy łamie serce. We własnym domu koteczka miałaby szansę odżyć i pokazać wszystkie niezaprzeczalne zalety swojego charakteru. Czy kochający dom jest jej jeszcze pisany? Więcej informacji: wolontariuszka Magdalena, tel. 513 898 530 Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: https://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(2).pdf Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów. zwierze zostało porzucone w Schronisku.