Radosny czas kocięctwa, mały Joszko spędza w schroniskowej klatce. To smutne, że nikt nie zwraca uwagi na tak uroczego malucha. Trafił tu z kocim katarem, długo go leczył i już jest zdrowy. Teraz powinien biegać, hasać, rozrabiać we własnym domku. Ale jakoś tego domku nie widać, a czas leci. Ten śliczny kociaczek w schronisku spędził więcej niż połowę swojego życia. Nie ma szczęścia mały Joszko. Może Ty go pokochasz? Z racji młodego wieku, Joszko chętnie zamieszka z kocim rówieśnikiem. Aby było im wesoło.