Tina to roczna koteczka o czarnym umaszczeniu, która zdążyła już wiele wycierpieć w swoim krótkim życiu.. Została znaleziona w opłakanym stanie, zaniesiona w kartonie do sklepu zoologicznego, a ze sklepu zabrana do schroniska :( Kotka na Paluch przyjechała odwodniona, wychudzona, cała pogryziona przez kleszcze, na dodatek usg wykazało chorą trzustkę.. Aktualnie powoli dochodzi do siebie w kocim szpitalu, jednak nadal jest bardzo osłabiona. Mimo to Tina cieszy się na widok człowieka, łasi się i przy każdej okazji próbuje wychodzić z klatki po jeszcze więcej pieszczot. Tak jakby chciała pokazać jaka jest dzielna i przekonać nas, że się nie poddaje, że da radę! Dla Tiny szukamy odpowiedzialnego domu, który dokończyłby jej leczenie na własną rękę. Takiego, który pokocha tą dzielną koteczkę i troskliwie zadba o jej zdrowie oraz samopoczucie. Takiego, który będzie dla niej już na zawsze... Więcej informacji: wolontariuszka Magda J. - 796 373 677 Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów. Skąd: Warszawa, Al. Krakowska, Auchan (Włochy) koto został dostarczony do sklepu zoologicznego w kartonie