Morris pilnie potrzebuje domu! Ten kochany, wpatrzony w człowieka pies trafił do schroniska z guzem odbytu drugiego stopnia. Brzmi strasznie, prawda? Morris jednak nie przestraszył się diagnozy i dzielnie podróżował ze swoimi wolontariuszami do weterynarzy, aby wyzdrowieć. Aby wyzdrowieć i móc pojechać do domu. Zabieg elektrochemioterapii już za nim, rokowania są dobre, Morris czuje się dobrze, ale domu dalej nie widać. Morris jest kochanym, niedużym psiakiem, który lubi bawić się z innymi psami. Mimo swoich lat, dziarsko spaceruje ze swoimi wolontariuszami. Uwielbia głaskanie i dobre smakołyki. Szukamy dla niego osoby spokojnej, która zaopiekuje się naszym wesołym seniorem. Morris na pewno się odwdzięczy dużą dawką miłości! Rokowania są pomyślne, Morris nie ma przerzutów, ale przyszły opiekun musi liczyć się z potrzebą zapewnienia mu dalszej specjalistycznej opieki weterynaryjnej. Najgorsza dla starszego psa jest samotność, a Morris całe dnie spędza sam, schowany boksie ucieka w sen. Bardzo potrzebujemy dla niego domu, aby w spokoju i u boku kochanego człowieka dochodził do zdrowia. Morris bardzo tęskni za człowiekiem, jest bardzo wdzięczny wolontariuszom za każdy moment zabawy i głaskania, ale dalej wypatruje kogoś, kto się nim zaopiekuje i weźmie do domu na zawsze. Ten spokojny psiak jest wpatrzony w człowieka i widać, że kocha towarzystwo ludzi, nie pozwólmy by wciąż czekał na dom. Pies przebywa pod opieką Grupy Psubraty. Kontakt: Iza 604 713 718, Weronika 500134663 Skąd: Warszawa, Modlińska (Praga - Południe)