Fiołka to drobna koteczka o umaszczeniu rodem z reklamy whiskasa i łagodnym charakterze. Nie znamy historii koteczki, możemy się tylko domyślać, że zaczęła komuś zawadzać i tak oto ta niespełna roczna bida została podrzucona pod schroniskową furtkę... Początki w nowych warunkach były dla Fiołki bardzo ciężkie, siedziała przerażona w kącie klatki i starała się zniknąć.. Jednak z czasem zrozumiała, że nic jej już nie grozi i teraz na widok człowieka roznosi ją taka radość, że nie wie co ze sobą zrobić, żeby wystarczająco ją okazać :) jak nakręcona robi kółka po całej klatce, ociera się o rękę z każdej możliwej strony, barankuje, fikołkuje, próbuje wepchnąć się na kolana / ręce / cokolwiek, byle bliżej człowieka :) Dla Fiołki szukamy odpowiedzialnego domu, który da jej opiekę i miłość, zadba o jej bezpieczeństwo (zabezpieczy okna i balkon) oraz zapewni kociego towarzysza, z którym będzie mogła wyładować swoje ogromne pokłady kociej energii.
Więcej informacji: wolontariuszka Magda J. - 796 373 677
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:
http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Skąd: porzucona w schronisku