Tymek to pies, który porusza. Bardzo. Wyraz jego smutnych oczu na długo zapada w pamięć. Gdy tu trafił, musiał stoczyć długą walkę o życie – dopadła go nosówka. Całe miesiące spędził w szpitalnym odosobnieniu. Przetrwał, wyzdrowiał, ale od tego czasu jest skazany na inną samotność - w schroniskowej klatce. Otoczony innymi tak jak on porzuconymi.
Tymek jest młodym psem, wyjątkowo skromnym. Niezmiernie przyjazny wobec ludzi, choć nadal jest smutasem – wie, że ci ludzie są z nim tylko na krótką chwilę, a on znów zaraz zostanie sam. Chętnie się uczy, a już najchętniej zachęcany czymś smacznym. W swoją ukochaną wolontariuszkę jest wpatrzony jak w obrazek.
W warunkach schroniskowych Tymek nie przepada za innymi psami, pracujemy nad tym, ale być może przyszły opiekun będzie musiał także poświęcić tej kwestii trochę czasu.
Wierzymy, że Tymek potrafi być radosny, wesoły i po psiemu się „uśmiechać” . Tyle , że w schronisku nigdy nie uda nam się tego „uśmiechu” u niego wywołać. On po prostu nie chce tu być .
Pies pod opieka grupy Poziomki.
www.facebook.com/PoziomkiZPalucha/