Margo została przywieziona do schroniska wraz z kotkiem, po śmierci ich opiekunów. Kotek już został adoptowany, teraz kolej na Margo. Jest to o tyle PILNE, że sunia stara się nie załatwiać w boksie, przez co męczy się, gdyż nie jesteśmy w stanie zapewnić jej codziennych spacerów. Jaka jest Margo? Piękna, z postury średniej wielkości, z charakteru bardzo przyjazna, również w stosunku do dzieci. Wydaje się, że miała jak dotąd dobry dom, gdyż do człowieka podchodzi z ufnością. Uwielbia się bawić zabawkami, biegać, być głaskana. Udało nam się ustalić, że sunia nazywała się kiedyś Kiba. Mieszkała w bloku, nie jest zatem jej obca klatka schodowa czy miejski zgiełk. Odnośnie relacji z psami, na spacerach zdarza się jej obszczekiwać innych mieszkańców schroniska. Wynika to jednak z braku pewności siebie i schroniskowego stresu. Z kumplami natomiast lubi chodzić na wspólne spacery. Co więcej, podczas Adoptuj Warszawiaka na nadwiślańskiej plaży przekonaliśmy się, że Margo chętnie nawiązuje psie znajomości i jest skora do zabawy. Ponieważ mieszkała zgodnie z kotem, wiemy, że oswojenie z takim rezydentem jest możliwe, będzie jednak wymagało nieco pracy i cierpliwości ze strony nowych opiekunów. Margo w początkowej ekscytacji najprawdopodobniej obszczeka kota, a jak wiadomo, koty tego nie lubią.
Wolontariuszki: Joanna 665 100 519, Agata 514 353 235.
Pies jest pod opieką grupy Sfora.
www.facebook.com/Psiaki-z-Palucha-grupa-SFORA-352335418433611/
Skąd: Warszawa, ul. Miła (Wola)