Bakuś od niedawna przebywa w schronisku, a my spodziewamy się tłumu zainteresowanych adopcją tego mikruska. Piesek waży 6 kilo i nic sobie z tego nie robi. Podczas niedawnych silnych wiatrów baliśmy się, że zacznie fruwać na wietrze, ale na szczęście latały tylko jego filuternie zakończone frędzelkami uszy. Jest niewątpliwie ślicznym pieskiem i bardzo uroczym, ale ma charakterek i duch w nim wielki siedzi. W boksie to bardzo wokalny piesek – nie da się nie zauważyć, że Bakuś spodziewa się spaceru – najlepiej od razu ;-) Jeszcze troszkę popiskuje, ale pewnie wypatruje swojego opiekuna. Na spacerze uspokaja się, już się nie awanturuje, tylko dużo węszy i eksploruje okolicę. Chętnie posiedzi na kolankach i się poprzytula. Nie znamy jeszcze jego stosunku do kotów i małych dzieci.
Pies w trakcie poznawania. Kontakt do wolontariuszki: Joanna 693 120 248
Skąd: Warszawa, ul. Barkocińska (Targówek)