3-letnią Bronię na początku trudno dostrzec. Umiejętnie ukrywa się pod poduszkami i kocami, jakby chciała być niewidzialna. Jakby chciała stworzyć sobie bezpieczną twierdzę, w której nikt jej nie skrzywdzi. Gdy już zza koców wynurzy się drobny czarny pyszczek z zielonymi oczami, ukazuje się obraz łagodności i kociej miłości. Odrobina głaskania wystarczy, by Bronka uraczyła nas słodkim mruczeniem, ugniataniem i chęcią kontaktu z człowiekiem.
Gdy tylko człowiek odchodzi - ona wraca do swej twierdzy, smutna, zawiedziona.
To przygarnie tę przyjazną istotę?
Więcej informacji: wolontariuszka Weronika 509 166 292
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Skąd: Warszawa, Przybyszewskiego (Bielany)