Przerażone oczy, nieufne spojrzenie, drżenie całego ciała i niezrozumienie, co się stało - to obraz 10-letniej Misi, która po wielu latach życia w domu trafiła prosto do nieprzyjaznej klatki. Kotka jest w szoku i zupełnie nie rozumie, dlaczego jej dotychczasowy opiekun ją zostawił. Uporządkowany świat Misi runął. Teraz nie wie, co ją spotka i nie rozumie, dlaczego jej to zrobiono.
Kotka jest łagodna i daje się głaskać. Wiemy, że lubi małe pieski, bo towarzyszyły jej w poprzednim domu.
A kto będzie jej towarzyszył w kolejnym? Takim, w którym miłość będzie już na zawsze?
Więcej informacji: wolontariuszka Weronika 509 166 292
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:
http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.