Ledwie roczna kotka Dotka, trafiła do schroniska cała umorusana. Prawdopodobnie szukała schronienia przed zimowymi mrozami w jednej z warszawskich piwnic lub innej kryjówce. Koteczce, która jest przyzwyczajona do obecności człowieka i ciepłego kąta nie mogło być łatwo samej, na niebezpiecznej ulicy. Szczęśliwie Dotka ma szansę na wspaniały dom i stara się ją wykorzystać jak najlepiej, pokazując jaką wspaniałą jest kotką. Mruczy się, pręży i ugniata łapkami, wdzięczna za każdą porcję głaskania. Jest przy tym nienachalna - cichutko czeka na krótkie chwile uwagi.
Kto da dom uroczej Dotce? Koteczka z racji młodego wieku dobrze odnajdzie się w domu z innym kocim, młodym towarzyszem.
Więcej informacji: wolontariuszka Magdalena, tel. 513 898 530
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Skąd: Warszawa, ul. Instalatorów (Włochy)