Mundek to biało-bury kocurek, z 12-letnim stażem wcale niełatwego, kociego życia. Do schroniska trafił słabiutki i w dużym stresie. Praktycznie od razu został podłączony pod tlen; oj nie było z nim ciekawie :( Jednak Mundek pokazał wspaniałą wolę życia i stanął na 4 łapki! I teraz te łapki pozwalają mu chować się ze strachu przed człowiekiem, w szpitalnej sali w której biedaczek spędza całe dnie. Sposobem na wrodzoną nieśmiałość kocurka jest surowe mięsko - wtedy Mundek zapomina o strachu i manierach ;)
Na przyszłego opiekuna Mundka czekają zadania: odpowiednie podejście, dzięki któremu Mundek nabierze zaufania do człowieka, oraz diagnostyka stanu zdrowia kotka - niestety, Mundek młodszy już nie będzie...
Nowemu opiekunowi Mundek odwdzięczy się wdzięcznością i kocią przyjaźnią oraz wyjątkowym towarzystwem.
Więcej informacji: wolontariuszka Magdalena, tel. 513 898 530
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Skąd: Warszawa, ul. Chrobrego (Włochy)