Turiny nie da się nie zauważyć. Już z daleka wita człowieka odgłosami niezadowolenia ze swojego losu. Koteczka bardzo szczerze informuje, że czuje się zbulwersowana zamknięciem w schroniskowej klatce. Jednak wiemy, że ta 4-letnia koteczka jest bardzo przerażona. Skulona w kąciku klatki chce pokazać jak bardzo potrafi być groźna, więc syczy i warczy na każdego, kto wykaże jej zainteresowanie. Ale nawet taka, z pozoru twarda sztuka ma swoje słabości - odrobina mięska w cudowny sposób uspokaja koteczkę i wzbudza w niej spore wątpliwości - ufać człowiekowi czy nie ufać?
Turina szuka doświadczonego domu, któremu nie są obce trudne, choć fascynujące kocie charaktery. Spora dawka zrozumienia i czułości z pewnością pozwoli koteczce zaufać człowiekowi i wyzwoli w niej pokłady miłości.
Koteczka posiada również niecodzienne oczko - będzie ono wymagało dalszej diagnostyki.
Więcej informacji: Monika 727 672 852
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Skąd: Warszawa, ul. Stawki (Wola/ Śródmieście)