Pogłaszcz mnie, zajmij się mną! - to komunikat, który wygłasza 2-letni Hilton, gdy tylko widzi człowieka na horyzoncie. To przykład miziaka i przytulaka, który uwielbia, jak poświęca mu się czas i pokazuje zainteresowanie. Hilton odwdzięcza się uczuciem i mruczeniem. Jasno komunikuje swoje potrzeby, dlatego potrafi krzyknąć nad ranem, oznajmiając wszem i wobec, że jest głodny. Hilton nosi kubraczek, bo trafił do nas po wypadku z przepukliną i musiał przejść zabieg. Teraz czuje się już znakomicie i niebawem opuści koci szpital. Czy zamieni go na kochający dom? Czy ktoś odwzajemni jego miłość do człowieka?
Więcej informacji: wolontariuszka Weronika 509 166 292
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Po wypadku
Skąd: Warszawa, Puławska