Bubuś to słusznych rozmiarów, wychuchany 3-letni kocurek. Patrząc na niego, możemy zgadywać, że kiedyś miał dom, w którym było mu dobrze i czuł się bezpiecznie, Teraz Bubuś siedzi w schroniskowej klatce i zdezorientowany nie wie co się dzieje, gdzie jego właściciel, ciepłe posłanie. Bubuś jest tak bardzo zestresowany, że przy pierwszym poznaniu ostrzegawczo syczy, kuląc się jednocześnie
i mrużąc oczy, tak mocno paraliżuje go strach. Trzeba poświęcić Bubusiowi chwilę, by przypomnieć mu, że tak naprawdę wielki z niego pieszczoch. Gdy przekona się do głaszczącej go ręki jest wniebowzięty: klatka nie wydaje się taka straszna, a mięsny smaczek znowu smakuje jak kiedyś. Drapanie pod bródką i za uszkiem to coś, co Bubuś wprost uwielbia.
Kocurek zupełnie nie radzi sobie w schronisku i pilnie potrzebuje spokojnego i cierpliwego domu,
w którym zostanie już na zawsze. Stres skutkujący spadkiem odporności sprawił, że Bubuś podłapał koci katar, który najszybciej leczy się w warunkach domowych.
Bubuś jest zaczipowany i wykastrowany.
Więcej informacji: wolontariuszka Magdalena, tel. 513 898 530
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Skąd: Warszawa, Wazów (Bielany)