Max to przepiękny, zgrabny i bardzo miły pies, który ma pecha. Został oddany do schroniska przez swoją rodzinę, która nie była w stanie opiekować się zbyt wieloma zwierzętami. Max sprawia wrażenie kogoś, kto jeszcze nie bardzo rozumie, co się stało. Bo jak to zrozumieć? Z domu nagle znalazł się w budzie, na mrozie? Dlatego mamy nadzieję, że ani się obejrzymy i Max pojedzie do nowej rodziny gdzie będzie kochany na zawsze. Max uwielbia mizianie, wspaniale robi siad, nieśmiało podaje łapę.
Telefony w sprawie adopcji w imieniu Maxa odbierają: Paulina 502 613 282 i Rafał 502 464 757. Psiak jest pod opieką grupy Sfora
Skąd: Warszawa, Marymoncka (Bielany)