Genua 1032/18 i Padwa zostały adoptowane ze schroniska jako kocięta. Po roku straciły dom, zawiódł je człowiek, który miał im zapewnić opiekę do końca życia. Kotki ciężko przeżyły powrót do schroniska. Przestraszone kulą się w klatce i tuląc się do siebie, dają sobie oparcie. Są superłagodne, lubią pieszczoty, bez problemu pozwalają brać się na ręce. Szukają wyłącznie wspólnego domu i opiekuna na zawsze.
Więcej informacji, wolontariuszka Miranda 733 044 343.
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.