Niech Cię nie zwiedzie ten siwiejący pyszczek! Wilson ma dopiero 5 lat. Taka jego uroda - klasyczna, aksamitna czerń, poprzetykana białą nicią. Do tego bystry, czujny wzrok i szpiczaste uszka. Wilson pojawił się późnym latem na Żoliborzu. Nikt go nie znał i złapany trafił do schroniska. Choć pobyt tutaj jest dla niego dużym szokiem, Wilson stara się nie tracić ducha i powoli zaprzyjaźnia się z nowymi osobami. Zresztą kontakt z człowiekiem jest dla Wilsona bardzo ważny - zza krat patrzy tęsknym spojrzeniem za każdym, kto ofiarował mu choć chwilę uwagi. W pierwszym kontakcie Wilson trochę się boi dotyku, ale gdy tylko się przełamie, daje się głaskać za uszkiem, a przyjaciołom wskakuje na kolana, mocno się wtula jak łasiczka i trudno się z nim rozstać...
W schronisku Wilson nauczył się chodzić na smyczy. Na spacerach jest dość energiczny, małym, wszędobylskim liskiem, który z nieukrywaną radością nam
towarzyszy. Bardzo się pilnuje i reaguje na każdy sygnał. Chętnie zamieszkałby w nieco spokojniejszej okolicy, gdzie mógłby dużo spacerować. Najlepiej, by w domu było dużo rąk do głaskania i by Wilson zawsze miał kogoś, do kogo mógłby się przytulić.
Jeśli chcesz poznać Wilsona, zadzwoń do nas: Klaudia 514 360 970, Tonia 602 763 034
Skąd: Warszawa, Czarnieckiego (Żoliborz)