To piesek czy... gronostaj??? Dafne zachwyca swoją unikalną urodą, nienaganną bielą futerka i głębokim spojrzeniem. Jednak to spojrzenie wyraża też obawy wobec otoczenia i ludzi. Dafne mieszkała przy ludziach, w kojcu... Nie umiała chodzić na smyczy i nie zaznała przyjemności w głaskaniu. Tych podstawowych w dobrym psim życiu rzeczy uczy się teraz - w trudnych, schroniskowych warunkach. Zaufanym osobom Dafne pozwala na głaskanie. Można wziąć ją na ręce. Doskonali umiejętność chodzenia na smyczy, coraz żwawiej spacerując wokół schroniska. Mimo swoich lęków jest pieskiem radosnym i coraz częściej merda ogonkiem. Ze względu na swoje gabaryty Dafne ostrożnie zaprzyjaźnia się z innymi psami - wszyscy są więksi, a nie każdy potrafi się kulturalnie zachować. W boksie mieszka z kolegą, z którym ma bardzo poprawne relacje.
Dafne chętnie zamieszka w bardzo spokojnym miejscu - z dala od dużego ruchu ulicznego - w domu lub na cichym, zamkniętym osiedlu, gdzie cierpliwie i w bezpiecznych warunkach będzie mogła ćwiczyć zdobyte umiejętności. Osoby zainteresowane adopcją Dafne powinny mieć na uwadze fakt, że proces jej adaptacji do domowych warunków może być długi i wymagać poświęcenia. Ze względu na lękliwą naturę Dafne, sugerujemy dom bez małych dzieci, za to chętnie z sympatycznym, niedużym pieskiem.
Wszelkich informacji o Dafne udzielą: Klaudia 514 360 970, Tonia 602 763 034
Skąd: Warszawa, Śreniawitów z lecznicy (Białołęka), znaleziona na Białołęce