– „Umrzeć, tego nie robi się kotu…” Niestety opiekun Iryska postanowił inaczej, a nikt z rodziny nie zaopiekował się jego kotami. Około 8-letni kot trafił do schroniska, gdzie siedzi skulony i przestraszony. Widać, że nie do końca rozumie, co się z nim dzieje; nadal jest w szoku. Dopiero w trakcie głaskania ośmiela się, prostuje i widać, że jest to wielki kocur, tylko bardzo wychudzony. Zapewne lepiej i pewniej czułby się w towarzystwie swojego przyjaciela, który niestety umarł w schronisku. Karmelek jest pięknym dużym kotem o delikatnie rudym futerku, który ze smutkiem patrzy w przyszłość. Szuka domu najlepiej z kocim towarzyszem w podobnym wieku, który pomoże mu zapomnieć o wszystkich złych przeżyciach.
Więcej informacji: Jolanta tel. 502 618 087, wolontariuszka Magdalena tel. 513 898 530.
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/materialy_do_pobrania/MTYwODMxMTAyOTIw
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.