Hej, tu Milutka. W skrócie Milka. Czyli miły kot. I taka jestem. Miła, puchata, wprost stworzona do przytulania. Na razie jednak nikt mnie nie tuli, siedzę smutna w schroniskowej klatce i czekam na swojego człowieka. Z tego całego smutku nawet wąsy mi oklapły. A przecież młoda ze mnie, raptem 3-letnia kocica, piękna, że mrrru. Powinnam wylegiwać się na ludzkich kolanach, biegać za piłeczką i przyjmować komplementy, znaczy się przysmaki, zamiast leczyć chory brzuszek, co to pewnie od nieprzysmaków się rozchorował. Pani doktor w schronisku już mnie wyleczyła, co oznacza, że koci brzuszek można na nowo napełniać kocimi rarytasami. Człowieku z pełną miseczka, amatorze kociej puchatości, czekam na ciebie.
Mój tel. 516 164 822.
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.