Majki przez 3 lata miał dom, niestety wrócił do schroniska z przyczyn niezależnych od psa. Majki jest bardzo kontaktowym psiakiem, który potrzebuje bliskości człowieka. Przy pierwszym spotkaniu nieco się boi, ale to na szczęście trwa chwilkę i po kilku minutach wszystko jest już dobrze. Schronisko niestety nie wpływa pozytywnie na psychikę Majkiego. Wobec innych psów należy być ostrożnym , gdyż Majki nie każdego napotkanego podczas spacerów psiaka akceptuje. Problem się nasilił wraz z kolejnymi tygodniami jego pobytu w tym miejscu. Nie jesteśmy w stanie określić - czy po prostu pokazał dopiero swój charakter czy to miejsce go zmieniło. Faktem jest , że nadal jest zdezorientowany i zagubiony utratą domu. Dlatego tak ważne aby wrócił szybko w normalny tryb psa domowego. Majki do miasta wybrał się z nami po raz pierwszy. Mieliśmy obawy czy w ogóle pojedziemy na Marsz Kundelków, ponieważ przy próbach podejścia do autobusu szkoleniowego chłopak się zapierał, co dopiero mówić o wsiadaniu. I gdy przyszedł moment wejścia do autobusu, który miał zabrać całą gromadę psiaków na wyjazd Majki po prostu wsiadł do niego, jakby robił to całe swoje życie. W mieście też zaskoczenie. Pies który na spacerach koło schroniska warczy na większość spotykanych czworonogów podchodził do wszystkich, merdając ogonkiem i zachęcając do zabawy. Chociaż z naszych obserwacji wynika, że lepiej czuje się w towarzystwie tych, które są od niego przynajmniej odrobinę mniejsze ;) Tak więc wypad do miasta pokazał nam Majkiego z nowej perspektywy :D Opiekun: Magda 513 932 996 Monika 505 168 481, Weronika 667 036 547, Kasia 503 174 757