Lotka to malutka kruszynka, bardzo przestraszona schroniskiem. Na początku na spacerki wychodziła w ramionach wolontariuszki, dopiero poza schroniskiem, gdy robiło się ciszej i spokojniej, rozluźniała się na tyle, żeby samodzielnie spacerować. Nagłe dźwięki czy ruchy człowieka wywołują w niej strach – dziewczynka kuli się i zamiera. Aż serce ściska, gdy się na to patrzy. To delikatna i lękliwa sunia, której zaufanie trzeba zdobywać spokojnie, cierpliwie i z dużym wyczuciem. Zdecydowanie mogłaby zamieszkać w domu, w którym jest już jakiś piesek – na pewno ułatwiłoby to dalszą socjalizację Lotki, bowiem czerpie ona otuchę i odwagę z kontaktu z innymi czworonogami – zaczepia swojego kompana, droczy się, wychodzi z niej młody łobuziaczek. Jest też wtedy bardziej skora do kontaktu z człowiekiem – z nieśmiałością, ale i przyjemnością oddaje się mizianiu i przytulaniu. Szukamy Lotce domu stabilnego, kochającego, który da suni czas potrzebny na oswojenie się z nową sytuacją i cierpliwie będzie zdobywał zaufanie tej słodkiej suni. Osoby zainteresowane adopcją proszone są o kontakt z wolontariuszkami: Asią 693 120 248, Beatą 517 593 013.