Zanim Bambiś trafił do schroniska zdążył poznać, co to jest przytulny dom i kochający opiekun. Nagle znalazł się w klatce, bez domowego posłania i człowieka, w którego mógłby się wtulić. Schronisko dla takich kotów jest zupełnym szokiem, zwłaszcza jeśli trafiają do niego po śmierci swojego opiekuna :( Bambiś jest bardzo smutny z tego powodu. Swój czas spędza zwinięty w kłębek w kąciku klatki, jakby nie chciał, żeby ktoś go zobaczył. Chętnie, choć nieśmiale wystawia łepek jeśli ktoś zdecyduje się go pogłaskać. Widać, że sprawia mu to wiele przyjemności. Kotek jest spokojnym 7-latkiem, który w kochającym domu na nowo odzyska humor i chęć do życia :)
Bambiś jest wykastrowany.
Więcej informacji: wolontariuszka Monika tel. 727672852
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.