Snorri jest czarnym, dwuletnim kocurkiem, który przyjechał do schroniska w nie najlepszym stanie. Snorri trafił do szpitala z przebitym płucem, które aktualnie jest w trakcie leczenia. Jak to mawiają —„do wesela się zagoi”. Kotek jest mocno osłabiony, ale nawet w takiej sytuacji bardzo cieszy się z dotyku człowieka i miauczy smutno zza kratek szpitalnej klatki, pozostawiony choć na chwilę bez głaskania. Jednak w przypadku Snorriego to nie koniec nieszczęść - kocurek jest nosicielem wirusa kociej białaczki, co oznacza, że powinien trafić do domu jako jedynak, do kociego towarzysza z tą samą przypadłością lub psa. Bez obaw! Dla ludzi ten wirus jest zupełnie bezpieczny, więc opiekunie — jeśli szukasz miłego i przyjaznego towarzysza do wspólnego spędzania czasu, to koniecznie poznaj naszego Snorriego i daj mu się pokochać :) Więcej informacji: wolontariuszka Monika tel. 727 672 852. Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter.