Orionek od niedawna przebywa w schronisku. Gdy przyjechał, gryzł ze strachu. Troszkę przytulania i głaskania wystarczyło, żeby chłopaczek ślicznie się otworzył. Psiak jest po prostu cudowny. Czy to na spacerze czy w boksie wtula się całym ciałkiem, jest bardzo wdzięczny za okazaną uwagę i miłość, sam rozdaje buziaczki. Widać, że był przyzwyczajony do tego, żeby spać na kolanach człowieka. Spacer z nim to sama przyjemność – ładnie chodzi na smyczy, lubi biegać, bawić się, aportować patyki, dużo węszy i obserwuje okolicę. Na psy reaguje różnie – jedne prewencyjnie obszczekuje, na inne, zwłaszcza w jego rozmiarze, patrzy z dystansem lub ignoruje.
Osoby zainteresowane adopcją proszone są o kontakt z wolontariuszkami: Sylwią 508 154 332, Asią 693 120 248, Magdaleną 600 396 840.