Mikuś to niskopodłogowy maluch o krzywych łapkach trafił najpierw na Geriatrię, ale jak się potem okazało był całkiem zdrowy i mógł zamieszkać z lękliwą sunią w pawilonach. Jest dla niej wspaniałym kompanem, pomimo tego nie przepada za bliskimi kontaktami z obcymi psami (nie jest jednak w stosunku do nich agresywny i z reguły je ignoruje). Może zamieszkać z innym przedstawicielem swojego gatunku, ale tylko po zapoznaniu. Mikuś na geriatrii zachowywał czystość w boksie i był grzeczny w czasie wizyt u weterynarza, a w pawilonach ładnie śpi na przygotowanym posłaniu, chodzi na smyczy i reaguje na przywołanie świadczyć może to tylko o tym, że chłopak miał kiedyś dom. Pierwsze spacery w schronisku były naprawdę smutne, Mikuś nie chcąc wracać do boksu kładł się, a że wtedy było dużo śniegu, można było wlec go po ziemi niczym sanki. Poza tym chłopak uwielbia długie spacery, poznawanie nowych miejsc i zabawy z wykorzystaniem parówek. W schronisku nauczył się chodzić w szelkach i nosić ubranko, choć to ostatnie nie przypadło mu do gustu. Pojechał ze swoimi wolontariuszami na Adoptuj Warszawiaka. Zarówno w samochodzie jak i w autobusie grzecznie spał na kolanach swojej wolontariuszki. Całą imprezę spędził z reguły w objęciach zainteresowanych nim ludzi, kradnąc serca wielu kobiet, albo noszony na rękach niczym dziecko. Jeśli szukasz psa, który kiedy usiądziesz zmęczony na kanapie wtuli się w ciebie, trochę poliże, a potem zaśnie ciesząc się twoją obecnością zadzwoń i umów się na spacer z Mikusiem: Magda(668 412 043), Monika (517 167 711)