Frodo to nieduży, terrierowaty młodzian, intrygująco umaszczony. Zanim wpadł pod nożyczki widać było wyraźnie rude promyczki w czarnej sierści. Niestety zbyt długie "zażywanie wolności", źle wpłynęło na stan jego sierści i nasz nowy kolega musiał odwiedzić fryzjera. Nadal się poznajemy. Niewątpliwie chłopak ma duży temperament i masę energii. Z początku na spacerach wyglądało jakby zapominał, że jest na smyczy i tylko wiatr czuł w furkoczących uszach. Teraz przekonaliśmy się, że Frodo uwielbia kontakt z człowiekiem, na spacerach również. Im bardziej czuje, że jest kochany i zauważany, tym jest grzeczniejszy i ładniej chodzi na smyczy. Rozumie polecenia i reaguje na nie, choć nadal świat potrafi rozproszyć jego uwagę. Smaczek zawsze jednak powoduje przypływ pamięci u chłopaka! Należy mu tyko konsekwentnie przypomnieć czego się kiedyś nauczył. Bardzo lubi kontakt z człowiekiem, głaskanie i przytulanie. Jak to terrierowaty innym psom próbuje dać do zrozumienia kto tu rządzi, jednak człowiek coraz bardziej zaczyna skupiać jego uwagę. Na pewno nadal wymaga człowieka konsekwentnego, który opanuje jego chęć królowania na spacerach. Zapraszamy na spacer: wolontariuszki Agata 504 284 844 i Jadzia 502 892 459