Fokstrot i jego „brat” (Pilates 1379/17) stracili wspólny dom i dramatycznie rozpoczęli swój pobyt w schronisku. Obaj koszmarnie przerażeni, ze strachu najchętniej zniknęliby. Po Pilatesie i Fokstrocie widać, że byli bardzo kochani i brakuje im domowych warunków, a przede wszystkim człowieka! Fokstrot wydaje się jeszcze wrażliwszy od Pilatesa i na pewno nadal nie pogodził się z tym, że ciepła kanapa nagle zmieniła się w schroniskową klatkę. Chęć bycia pogłaskanym jest jednak zdecydowanie silniejsza niż obawy, więc kocurek chętnie nadstawia się do pieszczot. Po adopcji i aklimatyzacji osiągnie najpewniej status nałogowego przytulacza, na co trzeba być przygotowanym, szczególnie biorąc pod uwagę gabaryty Fokstrota ;) To stateczny i zrównoważony kot, który rozkwitnie na nowo i pokaże się z najlepszej strony, jak tylko poczuje się bezpiecznie.
Bracia szukają wspólnego domu, takiego już na zawsze. Znają psa i powinni poradzić sobie z obecnością przyjaznego przedstawiciela tego gatunku.
Więcej informacji: wolontariuszka Kasia 606 499 566
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.