Te małe, białe, łaciate kuleczki mają za sobą trudne tygodnie: kroplówki, męczący koci katar, który nie pozwala oddychać i towarzyszące chorobie problemy z apetytem. Jednak Miri i Mia to małe wojowniczki, które powoli wychodzą na prostą :) Jedzą już samodzielnie i coraz śmielej zaczynają wypatrywać przyszłego Opiekuna. Takiego który dopilnuje, by futerka odzyskały śnieżną biel, a oczka zawadiacki błysk ;) Dodatkowo musi też zapewnić odpowiednią ilość zabawek - Miri i Mia będą szaleć i brykać, jak tylko wyzdrowieją... a wszyscy wiemy, że o wiele szybciej wracamy do formy w domu ;)
Czy ktoś chciałby przygarnąć te dwie panienki na stałe? Jeśli tak to pobieramy formularz stąd:
http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf
Więcej informacji: wolontariuszka Aśka 606 451 606