Zorin to taki nasz pozytywny puchatek :) Kochany dziadeczek, który mimo metryki zachowuje się jak młodziak. Kiedy trafił do schroniska widać było, że nie miał dobrego życia – wychudzony, zawsze głodny i nie zwracający uwagi na człowieka tylko wiecznie pędzący do przodu. Obecnie jednak nie ma już śladu po tamtym psie! Zorin uwielbia kontakt z człowiekiem, dobrze radzi sobie na smyczy i chętnie przychodzi na zawołanie. Nie zwraca też właściwie uwagi na mijające go czworonogi. No może tylko wilczy apetyt pozostał taki sam ;) Nasz podopieczny jest ostoją łagodności. Cierpliwie znosi zabiegi pielęgnacyjne, pozwala zajrzeć w uszy, w zęby, obejrzeć łapy – wszystko ze spokojem i bez cienia agresji. Podróże trochę go stresują ale i to można wypracować, bo Zorin, jak na owczarka przystało, jest bardzo inteligentny. Zna podstawowe komendy i chętnie je wykonuje. Jeśli chodzi o stan zdrowia to chłopak całkiem nieźle się trzyma. Zdiagnozowano u niego tylko chorą tarczycę, więc musi przyjmować leki, ale nie przeszkadza mu to w normalnym codziennym funkcjonowaniu. Ma też kilka kilogramów za dużo, więc wskazana będzie lekka dieta ;) Zorin nie jest szczególnie wymagającym psem. Powinien odnaleźć się w rodzinie z dziećmi albo u osoby, która przygodę z psami dopiero rozpoczyna. Może zamieszkać i w domu z ogrodem, i w mieszkaniu, z tym że ważne by było to mieszkanie na parterze lub w bloku z windą. Tak naprawdę potrzeba mu tylko trochę ciepła, by psią „emeryturę” mógł spędzić u boku kochającego człowieka. Aby poznać tego cudownego psa, zapraszamy do kontaktu: Edyta 530 104 431 Pod opieką grupy Asy Skąd: Warszawa, ul. Paderewskiego