Lajja to młodziutka panienka z piegowatym noskiem, której pobyt w schronisku ewidentnie nie służy. Pewnie, nikomu „nie służy”, ale po tej kotce to po prostu widać — bardzo szybko traci na wadze :( Na razie nie jesteśmy w stanie określić, czy przyczyną braku apetytu jest stres (o co w schronisku nietrudno), czy też może kryje się za tym jakaś choroba. Przyszły Opiekun będzie miał za zadanie dopilnować, by Lajja nabrała trochę ciałka, a jeśli zajdzie potrzeba — wdrożyć odpowiednie leczenie. Takie młodziaki (Lajja została oceniona na mniej niż rok) zwykle rozpiera energia i najchętniej psociłyby z rówieśnikami (Lajja zapewne też by nie pogardziła kocim towarzyszem, gdyby miała siły...). Tymczasem ta biało-ruda drobinka siedzi, obserwuje i niknie w oczach. Nie pozwólmy jej zniknąć całkowicie! Smutnooka Lajja jest zaczipowana i pilnie szuka domu! Więcej informacji — wolontariuszka Aśka 606-451-606. Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów. Skąd: Warszawa, ul.Szekspira