Korynt trafił do schroniska chudy, zaniedbany. Męczy go zapalenie dziąseł, które wpływa negatywnie na ogólne samopoczucie oraz w ostatnim czasie na pewno na chęć do jedzenia. Korynt to duży kocur, który waży obecnie zaledwie 4kg. Zapalenie dziąseł jest w trakcie leczenia, czeka go jeszcze sanacja paszczy. Mimo problemów zdrowotnych Korynt pokazuje swoją naturę miziaka. Uwielbia pieszczoty, drapanie po główce, pod bródką, po pleckach, po bokach, słowem - wszędzie. To uroczy starszy pan, który jeszcze może zadziwić swoim wyglądem i ilością uczucia, które może dać człowiekowi. Trzeba mu tylko dać szansę i odpowiednio o niego zadbać.
Korynt jest wykastrowany, zachipowany.
Więcej informacji: wolontariuszka Asia, tel. 501 301 936.
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:
http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Skąd: Warszawa, Wiktorii Wiedeńskiej