Pikuś to bardzo młody pies o niebanalnej urodzie - piękna, lśniąca sierść, nieforemne łapki i fikuśne uszy sprawiają, że wpada w oko. Sięga "do kolana", więc będzie pasował nawet do niewielkiego mieszkania. Niestety, ma już za sobą nieudaną adopcję, po której bardzo trudno mu odzyskać równowagę. Mamy jeszcze świeżo w pamięci to rozbrykane, przyjacielskie zwierzę, któremu dzięki jego przyjaznej postawie, posłuszeństwie i stale uśmiechniętemu pyskowi w mig udało się zawładnąć naszymi sercami. Ten piesek, który wcześniej był pełen ufności i radości, po powrocie do schroniska zaczął ze spuszczoną główką siedzieć w kącie klatki - zrezygnowany i smutny, jakby stracił całą swoją radość życia. Wyraźnie nie czuje się komfortowo w schronisku. Pikuś to taki typowy jedynak - szukamy więc dla niego domu, gdzie to on, a nie jakiś inny czworonóg będzie w centrum uwagi swojego opiekuna. Bo Pikuś to psiak, który bez wątpienia potrzebuje bardzo dużo uwagi i miłości - najlepiej, gdyby pani lub pan nie wychodzili na długo do pracy. Pikusiem opiekują się wolontariuszki: Asia tel. 604 133894 i Kamila tel. 693 542 112.