Słodka 2-miesięczna kruszyneczka ma łapkę poparzoną aż po pachwinę i dzieciństwo upływa jej w bezosobowej szpitalnej klatce, z wielkim opatrunkiem. Trudno powiedzieć, co się stało i jak doszło do tego poparzenia; pewne jest jedno – aż przykro patrzeć na tego rozkoszniaczka, który z zakamarków szpitalnych pokoi nie spojrzy przejmująco w oczy gościowi odwiedzającemu schronisko i nie szepnie do uszka, by go zabrać do domu. Mimo to, tak jak każdy inny schroniskowy zwierzak, marzy całym swoim serduszkiem o swoich własnych, osobistych, kochających ludziach.
Tiglat szuka odpowiedzialnego domu, który otoczy go troskliwą opieką, czuwając nad łapką – musi on mieć na uwadze, iż rany w pachwinach mogą się goić nieco dłużej niż w innym, mniej „pracującym” miejscu. Tiglat jest kociakiem i na pewno ucieszyłby się z młodego kociego towarzysza zabaw.
Tiglat jest zaszczepiony i zaczipowany. Więcej informacji: 511 386 268.
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.