Dom pilnie potrzebny- Sansita gaśnie!
Sansita była absolutną pięknością. Była, bo teraz jest kocim skulonym kłębuszkiem, który gaśnie i nie chce żyć! :( Sansita ma około dziesięciu lat, srebrzyste futro i okrągłe zielone oczy. Jest spokojną, kochną i łagodnie usposobioną kotką. I na Jej nieszczęście- bardzo delikatną. Schronisko to niestety nie miejsce dla takich wrażliwców. Sansita ze stresu rozchorowała się, a postęp infekcji był na tyle szybki, że w ciągu tygodnia zmieniła się nie do poznania. Kot, który się poddaje potrzebuje znowu uwierzyć, że ma po co żyć- w innym wypadku ma niewielkie szanse na wyzdrowienie :(
Więcej informacji o stanie i charakterze Sansity: wolontariuszka Kasia, tel. 606 499 566.
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:
http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.