Cedyni nieoczekiwanie zawalił się świat i prosto z domowej kanapy trafiła do schroniska. Nie tego oczekiwał 8-miesięczny kot, któremu ktoś obiecał dom. Cedynia jest obecnie struchlała, daje się głaskać, ale profilaktycznie syczy i straszy; z pewnością marzy o przepędzeniu tych wszystkich dziwnych istot wokół niej, dzięki czemu koszmar by się skończył. Nie wie jeszcze, że koszmar się nie skończy i jedyne, na co może liczyć, to zupełnie nowy dom.
Cedyni obecnie nie w głowie harce, ale jest młodym kotem i z pewnością będzie miała spore zapotrzebowanie na dynamiczne kocie zabawy.
Cedynia jest wysterylizowana, zaszczepiona i zachipowana. Więcej informacji: wolontariuszka Dorota, tel. 792-514-841.
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Skąd: Warszawa