Ten piękny owczarek niemiecki, trafił do schroniska przywieziony przez Straż Miejską. Jest młodym psem, jednak po zachowaniu widać, że w swoim krótkim życiu został już bardzo skrzywdzony, gdyż był maltretowany i bity przez poprzedniego właściciela. Jest bardzo nieszczęśliwym psem, którego wspaniały charakter owczarka niemieckiego został przez niego złamany i zdeptany. Jego kontakt z człowiekiem polega na przywieraniu do ziemi, kuleniu się i oczekiwaniu na uderzenie. Prosi swoimi pięknymi oczami, by go nie bić. Jest przerażony bliskością człowieka, gdyż do tej pory nie zaznał żadnego miłego dotyku, głaskania, zabawy, przytulania i ciepłego tonu głosu jakim do niego należy przemawiać. Piesek jest absolutnie pozbawiony agresji, a jego skakanie na boks to pozory, które pryskają natychmiast po podejściu do Shanona i odezwaniu się do niego. Jednak bardzo powoli udaje się do niego docierać, dużo czasu mija zanim podejdzie do człowieka, by poczuć jego rękę głaszczącą go, a nie uderzającą. Tak jak jest zamknięty do ludzi, do psów nie czuje strachu, jest chętny do zawierania psich znajomości, lecz jeszcze nie ma śmiałości na otwarte zabawy. Minie sporo czasu zanim Shanon wróci do pełnego zdrowia psychicznego lecz już widać, że wówczas poświęci się swojemu nowemu właścicielowi bezwarunkowo i z całkowitym oddaniem. Wymaga jednak uwagi i cierpliwości, aby w całości zdobyć jego serce i zaufanie. Jest typem psa, który będzie służyć wiernie do końca swojego życia. Ze względu na zniszczony charakter, nowy właściciel musi mieć doświadczenie i Shanon nie może być jego pierwszym w życiu psem. Nadaje się do mieszkania lub do domu z ogrodem, wyłącznie jako pies – towarzysz, nie do pilnowania posesji. Wolontariusz opiekujący się Shanon'em: Dariusz: 600 065 222 Jowita: 501 639 406 Krysia: 664 248 224 Skąd: Warszawa, z ul. Modlińska