Dla każdego kota znalezienie się w schronisku to dramat, choć komunikują to na różne sposoby. Około 3-letnia Iczkeria jest jednym z tych kotów, które są ciężko obrażone na schronisko, i demonstrowały to czynnie ze wszystkich sił. W pierwszych tygodniach nie można było Iczkerii nawet pogłaskać. Z czasem jednak wiele się potrafi zmienić, i tak stało się i w tym przypadku. Iczkeria szczerze nie znosi innych kotów, w schronisku więc, w obecności zapachów wielu innych kotów, nie rozkwitnie, ale już teraz potrafi pokazać, jak miłą i miziastą jest kotką. Iczkeria jest wdzięczna za dobry gest i czułe słowo – w podzięce za które głośno mruczy, nawet jeśli ma gorszy humor i trudno ją w danym momencie pogłaskać. Potrafi też znów obruszyć się na świat i straszyć łapą. Jednak teraz już widać, że dom, który ją przygarnie i który okaże jej cierpliwość, zyska wdzięczną przyjaciółkę – może czasem kapryśną, jak to trikolorka, a może – stuprocentowo przymiilną. Więcej informacji: tel. 506 916 791. Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf Uwaga: decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów. Skąd: Warszawa, ul. Okulicka