Cytra to kilkumiesięczna delikatna kotka. Nie najlepiej sobie radzi w schronisku. Jest zestresowana, widząc człowieka, kładzie po sobie uszy i zaczyna się ślinić ze strachu. Pod dotykiem ręki w pierwszym momencie się kuli, ale po chwili wyraźnie się rozluźnia, a po kolejnych kilku chwilach zaczyna ugniatać łapkami z przyjemności. To koteczka, która potrzebuje nieco cierpliwości i dużo ciepła od nowego opiekuna. Najlepiej, jakby miała towarzystwo innego młodego kota w nowym domu.
Cytra złapała w schronisku koci katar. Adoptować ją można pod warunkiem kontynuacji leczenia w domu.
Więcej informacji: wolontariuszka Asia, tel. 501 301 936.
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przed adopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą: http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf
Uwaga: decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Skąd: Warszawa, Daniłowskiego