Zoja niedawno trafiła do schroniska i jesteśmy jeszcze na etapie poznawania się. Na razie z powodu nadmiaru nowych, nieznanych bodźców jest dosyć zestresowana pobytem w schronisku i udaje „groźnego” psa, ale po wyjściu na spacer i opuszczeniu terenu schroniska natychmiast staje się radosnym, wyluzowanym psem, chętnym do zabawy, zaciekawionym otoczeniem i nowymi zapachami. Ładnie chodzi na smyczy i całkowicie obojętnie mija inne psy. Nie nadaje się do domu z dziećmi.
Wolontariusze: Monika 603 656 853, Agnieszka 693 141 535, Edyta 604 177 434
Skąd: Warszawa