Na początku musimy Was ostrzec. Spotkanie z Piegusem grozi zakochaniem się od pierwszego wejrzenia mimo, że jak podejdzie się do boksu, w którym się znajduje, to pokaże on Wam całe swoje piękne uzębienie. Pomyślicie sobie – co mi może taki szkrab zrobić i wiecie co? Macie rację. Bo Piegus nie chce Was ugryźć ani wyrwać torebki w poszukiwaniu smakołyków, on chce, żeby go wziąć na spacer. No ale jak już weźmiecie go na spacer, to ujrzycie tak naprawdę nieśmiałego chłopaka, który chyba doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich niewielkich rozmiarów i ciut się boi nowego otoczenia. Nie ma jednak nic przeciwko, żeby wziąć go na ręce i nieść – on się cieszy, opiekun się cieszy, a że Piegus jest leciutki, no to przecież nikomu to nie przeszkadza. Zapraszamy do kontaktu i umówienia się na spacer w celu bliższego poznania tego uroczego smyka.
Kontakt w sprawie adopcji, wolontariuszka Kasia 883 132 010, Magda 692 448 612
Skąd: Warszawa, z ul. Askenazego