Niedowidząca kotka szuka domu!
Młodziutka, około roczna srebrzysta Platyna razem z piątką towarzyszy niedoli została porzucona na działkach w szczelnie zamkniętym kartonie. Koteczka w pierwszym kontakcie jest bardzo przestraszona, kuli się i próbuje uciekać. Ale po chwili głaskania wychodzi z niej pierwszorzędny pieszczoch. Platyna niemal staje na głowie nadstawiając się do głasków. Mruczy, ugniata, wygina się na wszystkie strony. To wspaniała, delikatna i łagodna kotka, która jest ogromnie spragniona miłości i bliskości człowieka. Roczniak to właściwie jeszcze kociak. W domu, gdy tylko Platyna poczuje się bezpiecznie, z pewnością będzie dużo ganiać i bawić się.
Platyna jest koteczką, która ma spory problem ze wzrokiem. Na pewno coś widzi, ponieważ wodzi wzrokiem za ludzką ręką. Ale jest wzrok jest bardzo ograniczony, jest kotką niedowidzącą. Z tego powodu może zamieszkać tylko w domu niewychodzącym, najlepiej z zabezpieczonymi siatką oknami/balkonem.
Zalecamy konsultację Platyny u okulisty.
Więcej informacji: wolontariuszka Kinga, tel. 504 445 806.
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:
http://www.napaluchu.waw.pl/files/editor/ankieta_przedadopcyjna_koty(1).pdf
Uwaga: decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu zwierząt.
Skąd: Warszawa, Fasolowa